Sernik z pianką porzeczkową

 

kruche ciasto na spód:

200 g mąki pszennej
50 g cukru
100 g masła
2 żółtka

masa serowa:

1 kg zmielonego białego sera
150 g cukru
5 jajek
2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej
2 łyżki skórki pomarańczowej

pianka porzeczkowa:

2 białka
4 łyżki dżemu z czarnych porzeczek

dodatkowo

3 łyżki dżemu z czarnych porzeczek do wysmarowania spodu sernika


Przygotowanie:

1. Kruchy spód.

Do dużej miski przesiać 200 g mąki, dodać 50 g cukru, 100 g masła i 2 żółtka. Białka należy pozostawić do przygotowania pianki porzeczkowej. Całość dobrze wymieszać za pomocą łyżki, a następnie zagnieść ręcznie formując dużą kulę. Ciasto włożyć na 1h do lodówki.

2. Masa serowa.

Do drugiej miski wbić 5 żółtek, dodać 100 g cukru i utrzeć za pomocą miksera na jasną, kremową masę. Następnie dodawać stopniowo zmielony biały ser, a na końcu 2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej. Osobno ubić białka z 50 g cukru. Dodać do masy serowej wraz z 2 łyżeczkami skórki pomarańczowej i wymieszać już tylko za pomocą łyżki. Sernik stanie się wtedy bardziej puszysty i lekki.

3. Pianka z czarnej porzeczki.

Dwa białka, które pozostały po kruchym cieście ubić z 1 łyżeczką cukru i 4 łyżkami dżemu z czarnych porzeczek. Piankę wstawić do lodówki.

4. Pieczenie:

Tortownicę o średnicy 28 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Na dnie tortownicy wykleić ok. 0,5 cm warstwę kruchego ciasta, podziurkować widelcem na całej powierzchni i wstawić na 12 minut do nagrzanego na 180 st. C piekarnika. Piec w funkcji termoobiegu.
Upieczony spód schłodzić przez 10 minut, po czym wysmarować 3 łyżkami dżemu z czarnej porzeczki.

Przygotowaną masę serową wylać na wysmarowany dżemem spód z kruchego ciasta i włożyć do nagrzanego piekarnika. Piec z zachowaniem odpowiednich czasów i temperatur:

• faza 1: 20 minut w 180 st. C grzałka z dołu
• faza 2: 60 minut w 150 st. C grzałka z dołu
• faza 3: 15 minut w 150 st. C grzałka z dołu (wcześniej wyciągnąć sernik z piekarnika i rozsmarować piankę porzeczkową na powierzchni ciasta)
• faza 4: studzić z piekarnikiem ok. 2h do całkowitego wychłodzenia

Sernik włożyć na całą noc do lodówki, żeby pozwolić mu spokojnie opaść. Często jest to etap praktycznie niemożliwy do zrealizowania, ponieważ towarzyszące podczas przygotowania zapachy, wabią wszystkich domowników do kuchni. A w takich okolicznościach sernik zostaje zjedzony do połowy, jeszcze na ciepło.

 To wersja świąteczna, którą udało się ocalić przed zjedzeniem na ciepło.